żuk z kości ryb i drutu mosiężnego(wire-wrapping).
zrobiłam go w portugalii w 2010 roku, wysłałam na wystawę w pekinie, na której został zgubiony, następnie szczęśliwie się odnalazł …w grecji (jestem bardzo wdzięczna annie vlahos za to, że mi go przysłała:)), wygląda na to, że zwiedził więcej świata ode mnie 🙂