dostałam kiedyś kawałek poroża jelenia. róża była przewiercona, bo kiedyś trofeum wisiało na ścianie. wycięłam całą zniszczoną część, ale ten fragment jeszcze długo leżał w mojej pracowni, zanim zobaczyłam w nim pewnego dnia lwa:)
wisior z róży z poroża jelenia i srebra próby 0,925. krótko mówiąc lew z jelenia 😉 z procesem jego powstawania zapoznawały się na moich warsztatach dzieci z uniwersytetu dzieci w krakowie.
2015